SUCCUMB

Odświeżające doświadczenie

O istnieniu Succumb dowiedziałem się dzięki udziałowi w europejskiej trasie Ulthar. I nie ma co ukrywać, ta dziwaczna mieszanka death metalu, black metalu, hard core’a i grindu zatopiona w absolutnie obłąkanych wokalach robi wrażenie. Umówienie się na rozmowę zajęło nam dosłownie pięć minut i dwa maile. Po poznańskim koncercie zasiedliśmy z gitarzystą Derekiem do pogaduszek, a po chwili dołączyła do nas wokalistka Cheri, która choć z początku stwierdziła, że nie jest w nastroju na wypowiadanie się, to z czasem coraz bardziej dołączała do naszej konwersacji, uważnie się jej przysłuchując.…

Continue Reading →

INTER ARMA

Morze możliwości

Z jednej strony nazwa Inter Arma nie była mi obca, z drugiej traktowałem ten zespół bardzo po macoszemu, jest bo jest, coś nagrywa, czasem czegoś posłuchałem, nic ponadto. Podobnie miałem z pierwszą zapowiedzią New Heaven w postaci Concrete Cliffs, dopiero gdy Frank z Petting Zoo Propaganda podesłał całość z braku laku oraz z nadmiaru wolnego czasu posłuchałem i zdmuchnęło mi czapkę z głowy.…

Continue Reading →

IHSAHN

Świadomość własnej niewiedzy

Z czysto fanowskiego punktu widzenia ta rozmowa jest z kategorii spełniania nastoletnich marzeń. W macierzystym zespole Ihsahna, którego nazwa poniżej pojawiła się raptem raz, zasłuchiwałem się namiętnie, gdyż nawet jak na prawidła czarnej sztuki było w niej coś magicznego, romantycznego oraz filozoficznego. A w działalności solowej nie tylko te elementy rozwinął, ale też przeszedł dużą stylistyczną ewolucję, honorując, a nie grzebiąc swoje dziedzictwo, czego dowodem jest najnowsze, imienne dwupłytowe wydawnictwo.…

Continue Reading →

SUFFOCATION

Wszystko ulega przemianie

Suffocation to legenda gatunku. Wbrew tytułowi poniższej rozmowy, zespół do bólu konsekwentny, który nigdy nie zstąpił z obranej na początku działalności ścieżki. Ich znakiem rozpoznawczym jest techniczny, brutalny, okraszany miażdżącymi, bujającymi zwolnieniami nowojorski death metal. Perypetie związane z tą rozmową mogłyby zastąpić poniższy tekst. Nie wierzyłem, iż finalnie dojdzie do skutku dopóki po drugiej stronie kamery nie pojawił się przesympatyczny Derek Boyer, obchodzący w tym roku dwudziestą rocznicę pożycia z zespołem.…

Continue Reading →