HOSTIA

Oczywisty manifest

Pierwszy kontakt z Hostią, przy okazji debiutanckiego albumu, miałem dość kłopotliwy, a to za sprawą szufladkowania zespołu, jako grindcore’owego, co najzwyczajniej w świecie było mylące. Z drugiej strony, frapowała warstwa wizualna. Można rzec, złapałem się na marketingowe haczyki w postaci nietuzinkowych wzorów koszulek, czy gadżetów dołączanych do płyt, np.…

Continue Reading →

ALESSANDRO “ASSO” STEFANA

Proste melodie

Mógłbym zacząć od listy znanych i poważanych wykonawców, z którymi występował i nagrywał Alessandro Asso Stefana, ale część z nich pojawia się w niniejszym tekście. Zamiast tego niech przemówi muzyka, którą mój dzisiejszy rozmówca komponuje, wykonuje, produkuje oraz nią oddycha. Po siedemnastu latach od wydania debiutanckiego, solowego albumu Poste E Telegrafi powrócił z drugim krążkiem zatytułowanym po prostu Alessandro Asso Stefana, a wydanym przez Ipecac Recordings.…

Continue Reading →

MR. BUNGLE

W zgodzie z własnym instynktem

Wiedza o muzyce Treya Spruance jest z kompletnie innego świata. A im bardziej się w tym zagłębiałem, tym zwiększało się przekonanie, iż tej rozmowy nie udźwignę. Do tego ta irracjonalna sytuacja, w której oglądam go grającego powrotny koncert z Mr. Bungle na monitorze komputera, a chwilę później widzę siedzącego po drugiej stronie kamery w swoim domu przy przedpołudniowej filiżance kawy.…

Continue Reading →