MR. BUNGLE

W zgodzie z własnym instynktem

Wiedza o muzyce Treya Spruance jest z kompletnie innego świata. A im bardziej się w tym zagłębiałem, tym zwiększało się przekonanie, iż tej rozmowy nie udźwignę. Do tego ta irracjonalna sytuacja, w której oglądam go grającego powrotny koncert z Mr. Bungle na monitorze komputera, a chwilę później widzę siedzącego po drugiej stronie kamery w swoim domu przy przedpołudniowej filiżance kawy.…

Continue Reading →

KING BUZZO

Przewidywalność jest oczywista

Buzz Osborne nic nie musi, a odkąd pamiętam, wydawał się być typem specyficznego rozmówcy, trochę chimerycznym, u którego poziom sarkazmu i nastawienia zależy od tego, czy swojego rozmówcę zna, czy też jest to dla niego kompletnie obca osoba. Mnie przywitał odgłosem szurania łyżką po talerzu, mlaskania i pałaszowania zupy, czemu oddawał się z lubością, a same odpowiedzi schodziły na drugi plan.…

Continue Reading →