TEETH OF THE SEA

Dryfowanie pośrodku niczego

Teeth Of The Sea zalicza się do zespołów, który ciekawią momentalnie. Elektronika, ale nie infantylna i szybko wpadająca w ucho oraz z niego ulatująca, a taka, która nie pozwala przełączyć utworu w trakcie, aby nie zgubić przypadkiem czegoś, co czai się w kolejnych sekundach. Z połączenia metalowca, punkowca i gościa od elektroniki musi wyniknąć coś nietuzinkowego.…

Continue Reading →